Teatrzyk „Wykolejeniec” ma zaszczyt przedstawić sztukę pt. "Dżdżystą chmurą przez zgarniacz"
Jesień: Wygrzali się? Złoto na niebie i w liściach zobaczyli?
Pociągi: TAAAK!!!
Zwrotnice: Tak.
Ludzie: Taaaa... Zieeee... Psik! eeew...
Studenci: Ciszej, u diabła!
Kolejarze: Kociołki na chodzie!
Po okolicy paradują stratusy gotując kapuśniak. Niezbyt on smaczny...
Stratus: Utrwaliły się kolory, szyny jednak poszarzały... Deszczówko, cho no tu!
Deszczówka wziąwszy głębszy oddech, po otarciu łez rzecze głosem dziwnie silnym.
Deszczówka:
Są pociągi zapłakane deszczem
Wożą ludzi od siebie do siebie
Po błyszczących mokrych rozjazdach
Jak po czarnym gwiaździstym niebie
Od tygodnia leje na Wiedence
Ścieka wilgoć po sercu i palcie
Bo z pośpiechu spłakanego deszczem
Liczę gwiazdy na mokrych rozjazdach
Wożą ludzi od siebie do siebie
Po błyszczących mokrych rozjazdach
Jak po czarnym gwiaździstym niebie
Od tygodnia leje na Wiedence
Ścieka wilgoć po sercu i palcie
Bo z pośpiechu spłakanego deszczem
Liczę gwiazdy na mokrych rozjazdach
Do łezki łezka
Aż będę niebieska
W smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab
Pustego nieba
Zaśpiewa mi
Kolor blue
Aż będę niebieska
W smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab
Pustego nieba
Zaśpiewa mi
Kolor blue
Są pociągi zapłakane deszczem
Jak drzemiące ogromne smoki
Przepływają w żeliwa piskach
Wciąż strzepują kropel obłoki
Po rdzawych ich grzbietach dreszczem
Migają semaforów błyski
Bo pociągi zapłakane deszczem
Mają takie sympatyczne pyski
Jak drzemiące ogromne smoki
Przepływają w żeliwa piskach
Wciąż strzepują kropel obłoki
Po rdzawych ich grzbietach dreszczem
Migają semaforów błyski
Bo pociągi zapłakane deszczem
Mają takie sympatyczne pyski
Do łezki łezka
Aż będę niebieska
W smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab
Pustego nieba
Zaśpiewa mi
Kolor blue...
Aż będę niebieska
W smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab
Pustego nieba
Zaśpiewa mi
Kolor blue...
Kurtyna!
(8 X 2016)
(8 X 2016)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz