poniedziałek, 26 lutego 2018

Teatrzyk "Wykolejeniec" - Dżdżystą chmurą przez zgarniacz

Kofta po kolejowemu :)

Teatrzyk „Wykolejeniec” ma zaszczyt przedstawić sztukę pt. "Dżdżystą chmurą przez zgarniacz"

Jesień: Wygrzali się? Złoto na niebie i w liściach zobaczyli?
Pociągi: TAAAK!!!
Zwrotnice: Tak.
Ludzie: Taaaa... Zieeee... Psik! eeew...
Studenci: Ciszej, u diabła!
Kolejarze: Kociołki na chodzie!
Po okolicy paradują stratusy gotując kapuśniak. Niezbyt on smaczny...
Stratus: Utrwaliły się kolory, szyny jednak poszarzały... Deszczówko, cho no tu!
Deszczówka wziąwszy głębszy oddech, po otarciu łez rzecze głosem dziwnie silnym.
Deszczówka: 
Są pociągi zapłakane deszczem
Wożą ludzi od siebie do siebie
Po błyszczących mokrych rozjazdach
Jak po czarnym gwiaździstym niebie
Od tygodnia leje na Wiedence
Ścieka wilgoć po sercu i palcie
Bo z pośpiechu spłakanego deszczem
Liczę gwiazdy na mokrych rozjazdach
Do łezki łezka
Aż będę niebieska
W smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab
Pustego nieba
Zaśpiewa mi
Kolor blue
Są pociągi zapłakane deszczem
Jak drzemiące ogromne smoki
Przepływają w żeliwa piskach
Wciąż strzepują kropel obłoki
Po rdzawych ich grzbietach dreszczem
Migają semaforów błyski
Bo pociągi zapłakane deszczem
Mają takie sympatyczne pyski
Do łezki łezka
Aż będę niebieska
W smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab
Pustego nieba
Zaśpiewa mi
Kolor blue...
Kurtyna!

(8 X 2016)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz